Armenia–stolica kawy
Każdy kto mnie zna wie jaki mam stosunek do kawy . Ale co zrobić jest cała dolina producentów kawy, więc trzeba jechać i zobaczyć . Na pierwszy ogień bierzemy park kawy. Połączenie parku rozrywki z muzeum na plantacji kawy. Poszaleliśmy troszkę jak dzieci i była okazja zobaczyć proces produkcji kawy od zasadzenia ziarenka do wypalania . Drugie uderzenie to pobliska kopalnia soli przerobiona na katedrę , Podobno jedyna katedra solna na świecie . Choć świetnie zorganizowana to nawet troszkę nie może się mierzyć z Wieliczką. Na zakończenie pobytu w rejonie kawy wizyta w gospodarstwie produkującym kawę . Wspaniała rozrywka za sensowne pieniądze . Przebieranie się w stroje ludowe, zbieranie kawy, nauka tańców ludowych.
Pokaz świateł w kopalni
A tak rośnie kawa
A tak się bawią stare konie
Wystrzelenie Grażyny na 40m
Żółwik przybił piątkę
Produkcja kawy instant
Tak troszkę tradycyjnie
Zbieranie kawy na plantacji